wtorek, 20 grudnia 2016

Schab ze śliwką

Schab ze śliwką nigdy nie był moją ulubioną, domową wędliną - może też dlatego, że raczej nie funkcjonował w naszym domu, bo schab raczej kojarzy się z suchym mięsem lub kotletami. Ale czego nie robi się dla swojego ukochanego... bloga? :) Schab ten powstał specjalnie z myślą o Czytelnikach, którzy przeszukiwać będą czeluście Internetu w poszukiwaniu idealnego kawałka mięsa na świąteczny stół, bądź też domowej wędliny w innej odsłonie. Schab ten robi się bardzo szybko, choć samo peklowanie i studzenie zajmuje trochę czasu, to warto go poświęcić. Mięso wyszło bardzo soczyste i aromatyczne - po prostu świetne. A ja... a ja muszę przyznać, że już bardzo lubię schab ze śliwką :) takie mięso warto jest podać z domowym chrzanem lub, jak ja to zrobiłam - z "Przysmakiem chrzanowym" ze Specjałów spod strzechy, który uwielbiam.

  • 1,5 kg schabu
  • 250g suszonych śliwek
  • 2 płaskie łyżki soli peklowej
  • 1-2 łyżki suszonego majeranku
  • 1 płaska łyżka suszonej, słodkiej papryki
  • 3-4 dość spore ząbki czosnku
  • smalec lub olej do smażenia

Schab oczyścić z błonek, wbić nóż w środek (w poprzek) i w to nacięcie poukładać dość ciasno śliwki (na całej długości schabu). Majeranek, paprykę i sól wymieszać i natrzeć nimi schab, przełożyć mięso do rękawa do pieczenia, włożyć obrane ząbki czosnku, rękaw zamknąć z obu stron i wstawić do lodówki na 24 do 48 godzin - ja peklowałam mięso 2 doby.

Mięso wyjąć na 1 godzinę przed pieczeniem, ogrzane wyjąć z rękawa i obsmażyć na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu z każdej strony, włożyć z powrotem do rękawa i szczelnie zamknąć, przełożyć w rękawie na brytfankę lub blachę. Piekarnik nagrzać na 175°C góra/dół, bez termoobiegu, do nagrzanego wstawić mięso i piec 1,5 godziny (1 godzinę na 1 kg mięsa). Upieczone mięso wyjąć z piekarnika, wystudzić i wstawić do lodówki. Kroić dopiero po 4 godzinach lub całej nocy chłodzenia w lodówce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz