sobota, 14 stycznia 2017

Schab z morelą

Idąc za ciosem, kiedy przygotowałam schab ze śliwką, postanowiłam przygotować mięso z morelą. Schab z morelą smakował mi bardziej, niż ten śliwkowy, ale takie mam po prostu smakowe preferencje, bo samo mięso wyszło równie pyszne i soczyste co w poprzedniej wersji. Sam sposób przyprawiania i przygotowania w zasadzie wcale się nie zmienił, z tą różnicą, że do moreli świetnie pasuje tymianek i postanowiłam go dodać, peklując mięso. Myślę, że taki schab to dobra propozycja nie tylko na świąteczny stół, ale i na jakąś domową imprezę, gdzie tradycyjnie podaje się talerz "pieczystych" lub innych domowych wyrobów.


  • 1,5 kg schabu
  • 200g suszonych moreli
  • 2 płaskie łyżki soli peklowej
  • 2 płaskie łyżki suszonego tymianku
  • 1-2 łyżki suszonego majeranku
  • 1 płaska łyżka suszonej, słodkiej papryki
  • 3-4 dość spore ząbki czosnku

Schab oczyścić z błonek, wbić nóż w środek (w poprzek) i w to nacięcie poukładać dość ciasno morele (na całej długości schabu). Majeranek, tymianek, paprykę i sól wymieszać i natrzeć nimi schab, przełożyć mięso do rękawa do pieczenia, włożyć obrane ząbki czosnku, rękaw zamknąć z obu stron i wstawić do lodówki na 24 do 48 godzin - ja peklowałam mięso 2 doby.

Mięso wyjąć na 1 godzinę przed pieczeniem, ogrzane wyjąć z rękawa i obsmażyć na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu z każdej strony, włożyć z powrotem do rękawa i szczelnie zamknąć, przełożyć w rękawie na brytfankę lub blachę. Piekarnik nagrzać na 175°C góra/dół, bez termoobiegu, do nagrzanego wstawić mięso i piec 1,5 godziny (1 godzinę na 1 kg mięsa). Upieczone mięso wyjąć z piekarnika, wystudzić i wstawić do lodówki. Kroić dopiero po 4 godzinach lub całej nocy chłodzenia w lodówce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz