czwartek, 2 marca 2017

Hummus

Hummus to jedna z moich ulubionych przekąsek. Niby jest to zwykła pasta z ciecierzycy, a jednak daje wiele możliwości - można ją jeść nie tylko ze świeżymi warzywami (u nas zawsze są to plasterki marchewki, świeżego ogórka, kawałki selera naciowego czy czerwonej papryki). Hummusem można smarować kanapki i nadziewać domowe chlebki pita. Przede wszystkim jest bardzo sycący i pożywny, z jednej takiej porcji przygotowuję dla nas dwojga śniadanie i lunch do pracy i przez cały, ośmiogodzinny dzień pracy, jesteśmy najedzeni. Ten hummus to chyba nareszcie mój hummusowy Mount Everest, którego od tak dawna szukałam :) jest idealny!


  • 300g ugotowanej cieciorki (+ woda z gotowania) - można użyć 
  • cieciorki z puszki wraz z zalewą
  • 1,5 łyżeczki kuminu
  • 5 łyżek oliwy
  • 2-3 łyżki soku z cytryny
  • 1/2 płaskiej łyżeczki soli
  • 3 łyżki pasty tahini (pasty sezamowej)
  • 1 ząbek czosnku
  • 3 łyżeczki miodu (opcjonalnie)

Cieciorkę umieścić w blenderze (bez wody/zalewy), dodać przyprawy, tahini i zmiażdżony w prasce czosnek, oliwę, sok z cytryny i miód, całość zmiksować na gładki krem -  jeżeli masa będzie zbyt gęsta, to należy dolać trochę wody/zalewy z cieciorki i miksować dalej, do uzyskania gęstej, aksamitnej masy.

Smak pasty można dowolnie regulować - dodać do niej więcej czosnku lub miodu albo soli - według upodobań. Hummus przechowywać w zamykanym pojemniku w lodówce.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz