Kurczak pieczony z pieczarkami to świetny sposób na odczarowanie zwykłego, pieczonego kurczaka. Wystarczy kilka prostych składników i przypraw i pyszny oraz tani obiad gotowy. Można uznać, że pieczarki to warzywo do mięsa, zamiast surówki, ale oprócz tego, można do kurczaka podać gotowane ziemniaki, ryż, albo, tak jak ja - frytki z batatów, na które niedługo poznacie przepis. Takiego kurczaka nie raz jadłam na różnych domówkach, co świadczy tylko o tym, że rzeczywiście jest uniwersalny i do podania nie tylko na obiad :)
- 4 ćwiartki z kurczaka
- olej do posmarowania kurczaka i smażenia
- przyprawy: suszona słodka i ostra papryka, sól, pieprz, suszony tymianek*
- 500g pieczarek (najlepiej małych i drobnych)
- 50g masła
- sól, pieprz
Mięso przekroić, tworząc dwie części: udo i podudzie, posmarować odrobiną oleju (by lepiej trzymały się przyprawy), oprószyć z każdej strony wszystkimi przyprawami, odłożyć do lodówki na przynajmniej 4 godziny lub najlepiej na całą noc. Po tym czasie wyjąć mięso na 1 godzinę przed przyrządzaniem.
Nastawić piekarnik na 180° góra/dół z termoobiegiem, przygotować brytfannę z pokrywką. Pieczarki umyć i obrać, osuszyć. Na patelni rozgrzać olej i na rozgrzany włożyć kurczaka, smażyć na jasnozłoty kolor z każdej strony, następnie ułożyć w brytfance i wstawić do piekarnika.
Patelnię przetrzeć, rozpuścić na niej masło, włożyć pieczarki, oprószyć solą i pieprzem i smażyć, aż cała woda z nich odparuje. Całą zawartość patelni przełożyć od razu do kurczaka, zamknąć brytfannę i piec 45 minut. Podawać od razu.
*Niektórzy zarówno do takiego kurczaka jak i pieczarek dodają przyprawę uniwersalną w płynie (tzw. "maggi"), jeśli ją lubicie, możecie skropić odrobiną mięso podczas przyprawiania i pieczarki podczas smażenia - w sklepach można kupić ekologiczną, bezglutenową przyprawę uniwersalną typu "maggi" w płynie, nie trzeba używać "chemii" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz